Choć badania wyraźnie mówią, że samochody na gaz LPG nie są mniej bezpieczne od zasilanych jedynie benzyną, wielu zarządców parkingów decyduje się na wprowadzenie wzbudzającego spore kontrowersje zakazu wjeżdżania na teren parkingów podziemnych pojazdów na LPG. Czy takie działania są całkowicie legalne? Co na ten temat mówią przepisy polskiego prawa?
Samochody na LPG nie stanowią zagrożenia
Butle gazowe używane w samochodach na LPG są wykonane z wytrzymałych surowców, a ponadto by zostały oddane do użytku muszą posiadać świadectwa homologacji wydawane przez stosowne instytucje zajmujące się sprawdzaniem, czy dany produkt spełnia normy bezpieczeństwa. Poza tym homologacja musi być odnawiana co 10 lat, a właściciele pojazdów z autogazem są zobowiązani do częstszego wykonywania przeglądów. Całkowicie bezpieczna musi być też sama mieszanka gazowa znajdująca się w butlach, dlatego dystrybutor gazu Gal-Gaz dostarcza klientom LPG zgodny ze wszelkimi obowiązującymi normami.
Teoretycznie nie ma żadnego zakazu…
Co ciekawe, w polskim prawie nie ma żadnego przepisu, który kategorycznie by zakazywał samochodom z instalacją LPG wjazdu na teren parkingów podziemnych. Takiego zapisu próżno szukać na przykład w kodeksie drogowym. Z uwagi na to, że według szacunków w Polsce już kilka milionów pojazdów jest wyposażonych w gaz LPG, taki zakaz jawiłby się jako wyjątkowo niedorzeczny i utrudniający życie wielu kierowcom.
…ale problemu z zakazami wjazdu na parkingi podziemne to nie eliminuje
Skąd więc wzięły się tabliczki informujące o tym zakazie przy wjazdach do parkingów podziemnych? Taki obowiązek nakłada na zarządców rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. Nakazuje ono, by ci umieszczali „czytelną informację o dopuszczeniu lub niedopuszczeniu parkowania w tych garażach samochodów zasilanych gazem płynnym propan-butan, o których mowa w przepisach techniczno-budowlanych”.
Ale dlaczego ci dość często decydują się na niewpuszczanie pojazdów zasilanych gazem LPG? Bo przepisy wskazują, że taki wjazd jest możliwy jedynie, gdy podziemne parkingi są wyposażone w mechaniczną wentylację i czujniki, a w wielu z nich tych po prostu nie ma. Sprawę komplikuje też fakt, że w prawie nie ma kar za łamanie tych zakazów, a są one umieszczane jedynie w regulaminach parkingów, przez co powyższy przepis jest uważany za martwy.
Leave a Reply